Klara

METRYCZKA

  • ID: 2971/.
  • Wiek: 4 lata
  • Płeć: suka
  • Status: Ma dom
  • Miasto: okolice Wrocławia
  • Województwo: dolnośląskie
  • Rodzaj sierści: Długowłosa
  • Osoba kontaktowa: Fundacja
  • Telefon: kontakt mailowy
  • E-mail: poczta@jamnikiniczyje.pl
  • Stosunek do dzieci: nieznany
  • Stosunek do ludzi: bardzo pozytywny
  • Stosunek do innych psów: pozytywny
  • Stosunek do kotów: ------------
  • Poziom aktywności: średni
  • Choroby przewlekłe: -----------
  • Kastracja / sterylizacja: będzie wykonana

Do Fundacji trafiła kilka dni temu urocza, acz bardzo zaniedbana suczka- Klara.
Odpowiedzieliśmy na dramatyczny apel schroniska w Kruszwicy o pomoc dla tej suni i tym sposobem zamieszkała w domowym hoteliku pod Wrocławiem.
Wiedzieliśmy tylko, że suczka wymaga leczenia…
To, co zobaczyliśmy po przyjezdzie Klary przeszło nasze najgorsze wyobrażenia.
Widać,że suczka miała ciężkie życie.
Wg opinii weterynarza ma ok 4 -5 lat. Ma zajętą guzami listwę mleczną z przerzutami na węzly chłonne oraz cysty na jajnikach . Na jutro zaplanowana jest rozległa operacja, która pomoże suni w powrocie do zdrowia.
A teraz trochę o samej Klarze…. To anioł w dosłownym tego słowa znaczeniu. Typowy podkołdernikowiec. Uwielbia wtulać się w człowieka. Jest ogromnym łakomczuchem
Mimo guzów, które utrudniają jej funkcjonowanie- żyje pełnią życia- jest bardzo rozbiegana i radosna.
Po zabiegu i wyprowadzeniu na prostą będziemy szukać najlepszego domku dla Klary.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe na leczenie i utrzymanie Klary w hoteliku- bez Państwa pomocy mamy związane ręce.
Konto dla suczki:

15304067 1351277121558649 3016361229831991705 o

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
----------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
--------------------------------------------------
w tytule "Klara"

wątek na forum > http://www.jamnikiniczyje.pl/forum?view=topic&catid=6&id=317#5393

UWAGA - AKCJA CEGIEŁKOWA DLA KLARY

Razem możemy więcej ! Akcje cegiełkowe nieraz już pokazały moc wspólnego działania niewielkim kosztem. Pomóżmy teraz Klarze !
Założenie : zbiórka 50 cegiełek
Cena : 10 zł / szt
Po zakończeniu akcji Klara prześle do Was kartkę świąteczną na maila !
czas trwania : do 20.12. 2016
adres mailowy na który należy przesłać zdjęcie proszę podać w tytule przelewu lub na priva do fundacji lub w mailu : poczta@jamnikiniczyje.pl
-----------------------------------------------
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
-----------------------------------------
paypal:poczta@jamnikiniczy>je.pl
-----------------------------------------
w tytule : "Klara Cegiełka"
koniecznie słowo cegiełka / po tym identyfikujemy wpłaty /
------------------------------------------------------
Klara ma około 4 lata i ogromnego guza. Sunia z niewiadomych przyczyn stała się bezdomna i trafiła do podmiejskiej przechowalni, zimnego boksu. Zamiast leczenia ktoś zafundował jej cierpienie i powolną śmierć. Sunia ma ogromnego guza, który wymaga operacji. Klarę czeka rozległy zabieg a nas ogromne wydatki. Musimy przeprowadzić dokładną diagnostykę. Nie wiadomo, czy uda się wyleczyć Klarę jedną operacją ponieważ guz jest ogromny i rozsiany po całych listwach mlecznych. Prosimy o wsparcie tej przeuroczej jamniczej piękności i trzymanie kciuków za powodzenie i skuteczność leczenia. Sama Klara to fantastyczny psiak, chce żyć i okazuje to każdym swoim ruchem i energią ! Nie jest znana historia suczki i zapewne nigdy ona się już nie odkryje ale naprawdę nie wiemy, kto mógł pozbyć się tak kochanego i ufnego psa. Chcemy dla Klary nowego lepszego życia. Pierwszym jego etapem musi być jednak powrót do zdrowia. Obecnie koszty leczenia Klary są jeszcze nieznane, gdyż odbyła się dopiero pierwsza konsultacja. Kolejne wizyty u weterynarza wskażą dopiero jak będzie przebiegał proces leczenia. Dodatkowo Klara przebywa w domowym hoteliku, co powoduje wzrost kosztów jej utrzymania. Zbieramy dla Klary kwotę 1500 zł na leczenie, opiekę weterynaryjną i hotelik na krótki czas.
------------------------------------------------------
wydarzenie Klary na facebook > https://web.facebook.com/events/425493901173549/
wątek Klary na forum > http://www.jamnikiniczyje.pl/forum?view=topic&catid=6&id=317#5393

3  kopia

Sesja fotograficzna Klary

 

Klara już na swojej kanapie !

07.01.2017

Kochani z nowym rokiem rozpoczęło się nowe życie dla Klary ! Milo nam poinformować fanów tej uroczej sunieczki, że ona znalazła już własną przystań na cale życie. Klara zamieszkała w domu, gdzie kilka lat wcześniej została przygarnięta inna jamniczka ... Dzisiaj poprzedniczka Klary niestety biega już po tęczowych łąkach a my wykorzystaliśmy dobry domek na użytek innego jamniczka ! To się nazywa "dobry interes". Sądzimy, że wszyscy są zadowoleni. Serdecznie dziękujemy Pani Agacie i jej rodzinie za dom dla suni a wszystkim, którzy pomogli nam w pomaganiu Klara przesyła całusy
"Witam,przesyłamy serdeczne życzenia niech Nowy Rok będzie pełen samych dobrych zdarzeń, jak najmniej przybywających podopiecznych a te które już są aby jak najszybciej znajdowały nowe domy.
A teraz coś o Klarze;
śliczna, przemiła, przytulaśna, do zagłaskania, kanapowo - łóżkowa Dama. To co lubi najbardziej to kontakt z człowiekiem i kanapy, okazuje radość przewracając się na plecy i żądając pieszczot (tak mogłoby być całą dobę).
Byliśmy na kontroli u doktorka (ten sam co prowadził Maję), szwy zdjęte, brzuszek się goi, energia na spacerze bardzo duża, poza brakiem sierści na klatce piersiowej praktycznie nie ma oznak że niedawno przeszła taki poważny zabieg.
Na dziś nie ma żadnych wad, jak na Jamnika (no poza spaniem w łóżku, ale to podobno nie wada tylko urok tej rasy:))
Klara jak poprzednie jamniczki nie lubi sylwestra, a dokładnie wystrzałów, cały dzień była na lekach a i tak trudno było Jej przetrwać ten czas.
Na potwierdzenie przesyłamy kilka zdjęć aby pokazać jak się sytuacja przedstawia,
Dziękujemy za taki przesympatyczny prezent (Klarcię).
Pozdrawiamy serdecznie,
Agata L."

15844289 1386792188007142 1697155504066985747 o

zobacz forum

więcej zdjęć z domu

 

Klara po pół roku !

Na pewno niektórzy pamiętają uroczą Klarę, która trafiła do nas ponad pol roku temu ze schroniska. Sunieczka byla wówczas zaniedbana i chora, miała ogromnego guza... Po wyleczeniu jamniczka trafiła do nowego domu. i dzisiaj sytuacja Klary wygląda zupełnie inaczej. Sunia nie tylko znalazła dom lecz zdążyła owinąć sobie swoich Dużych wokół palca ! Przeczytajcie list z domu Klary :
"mija pół roku jak Klara jest z nami, nie wiem kiedy to minęło ale tak to szybko minęło
u nas wszystko dobrze (odpukać), badanie kontrolne krwi wyszło dobrze, RTG klatki piersiowej również nic nie wykazało
trochę nas niepokoi że są dni kiedy Klara ma duże napady jedzenia trawy jak leci, wtedy ma też duże burczenie w brzuszku
raczej pilnujemy aby nic nie upolowała na spacerze, ale nie ma pewności czy czegoś w locie nie zje
jeśli sytuacja będzie się powtarzać planujemy wykonać usg brzucha dla pewności
Poza tymi niepokojami Klara jest nieustająco przekochanym, przeuroczym Jamniorkiem, jest grzeczna i w sumie posłuszna
uwielbia jeździć samochodem, biegnie do każdego który się zatrzyma, trzeba pilnować bo może wskoczyć prosto na siedzenie
uwielbia być głaskana non stop, każdy kto pojawi się na Jej drodze powinien przywitać się a dokładnie pogłaskać pieska, jest zdziwiona jeśli ktoś tego nie zrobi
gania koty na potęgę, przy tym rozwija taką prędkość że nie można jej dogonić
ale koty znajome w rodzinie toleruje i nie atakuje
długo nie przepadała za balkonem ale teraz już umie z niego korzystać, lubi obserwować co się dzieje na dole
z każdym tygodniem i miesiącem robi się coraz bardziej jamnicza tj. przytulak straszny, zakopuje się w pościeli,
stawia granice i trochę nas ustawia, uwielbia spacery, ale jak nie chce iść w lewo to nie ma mocnych aby poszła w prawą stronę
jest bardzo zazdrosna o inne zwierzaki, trochę robi się egoistka, wszystko dla niej
ma sąsiada labladora, z którym chodzimy na spacery, większy kilka razy od niej ale to ona go ustawia i wyraża zgodę czy może wejść do naszego mieszkani oczywiście ona wchodzi do niego i nie pyta czy może
tak to już jest że psujemy te nasze jamniki, ale uważamy że skoro dużo przeszły to się im należy lepsze życie na dowód jak się ma nasza królewna, a ma się jak pączek przesyłamy trochę fotek ps. wszystko co Pani mówiła o Klarze się sprawdza
Pozdrawiamy serdecznie i trzymamy kciuki za inne pieski które potrzebują domu
Agata L."

19466394 1584088381610854 2356092936079098910 o

Klara ma problemy zdrowotne...

04.09.2018

Witajcie kochani ! Pamiętacie Klarę ? Ta długowłosa piękność trafiła do fundacji w grudniu 2016 roku w strasznym stanie. Klara miała rozległe guzy na listwie mlecznej lecz przeszła zabieg mastektomii i powróciła do formy i zdrowia. Została adoptowana do super rodzinki i wszystko miało być wspaniale... Niestety życie pisze swoje scenariusze. Dzisiaj Klara znowu jest chora, dostaliśmy informację, że w płucach rozwinął się guz a że nieszczęścia chodzą parami to są i problemy z łapką. Jest nam bardzo smutno, że Klara podupadła na zdrowiu, martwimy się. Rodzina sunieczki walczy o jej zdrowie z pełnym poświęceniem a my przesyłamy ciepłe myśli wsparcie duchowe. Zdrowiej Klaro, całe życie przed tobą !!!

40784182 2079077522111935 4205727698179325952 n

zobacz forum

 


 

Nie tak miało być...

21.09.2018
Z rana dotarł mail, który powalił nas z nóg :
"Nie wiem od czego zacząć aby napisać wszystko to co w myślach ułożyłam sobie.
W środę 19 września o godz. 9:20 zgasła nasza GWIAZDA - odeszła Klara i od tej chwili nic już nie jest tak jak było do tego dnia, do tej godziny!
Klarcia była z nami 1 rok i 9 miesięcy bez 2 dni, tylko i aż!
odczuwalnie mam wrażenie że dużo dłużej
to był Piesek na każda pogodę i niepogodę
Wstawała z uśmiechniętym pyszczkiem, biegała uśmiechnięta i kończyła dzień z radością
takie nastawienie powodowało ze chętnych do spaceru można było bez problemu znaleźć
w 100% potwierdziło się to co Pani powiedziała, że to jest Ktoś dla nas i tak było od pierwszych chwil kiedy przyjechała do nas do domu po wielogodzinnej podróży z ludźmi których nie znała, poszła z nami i tal było dzień w dzień aż do ostatnich chwil
po starcie Mai baliśmy się że nie będzie już takiego Jamnika który może Ją choć trochę zastąpić, nieprawdą było bo pojawiła się Klara i stało się
Klara to - radość, pogoda, zadowolenie, chęć do spaceru, ciekawość ludzi i świata
Jej urok powodował że baliśmy się zostawić gdziekolwiek na chwilę aby ktoś nie porwał, a Ona by poszła, taką miała ufność do wszystkich którzy chociaż pogłaskali
Klara na spacerach oswajała tych którzy nie przepadają za pieskami, dotąd patrzyła aż ktoś się schylił i pogłaskał Ją
ta otwartość powodowała że kiedy Klara z powodu choroby była już tylko noszona na spacery, ciągle byliśmy zaczepiani co się dzieje że Ona nie biega
Wszyscy trzymali kciuki za każdy dzień który był lepszy i pozwolił pospacerować Klarze chociaż chwilę
kiedy wyjechaliśmy w lipcu nad morze Klara po powrocie przestała kaszleć, znowu była nadzieja
kiedy wysiadła łapka walczyliśmy o każdy paluszek, niestety finalnie okazało się że to rak zaatakował łapkę
po diagnozie onkologa (bez dobrych rokowań) pojechaliśmy jeszcze raz nad morze na początku września, stan się nie poprawił, ale też nie pogarszał
Klara dzięki tym pobytom widać było że jest spokojniejsza i czuje się bezpieczniej
niestety ostatnio pojawiły się problemy z jedzeniem i piciem
były chwile kiedy czułam że nie chce już jeść ale w końcu brała, myślę że nie chciała robić nam przykrości
tego Jej patrzenia w oczy długo nie zapomnę
Kiedy Klara z nami zamieszkała założenie było takie ze to będzie Jamnik z charakterem a co się okazało
Śpioch, kanapowiec, przytulanka, kociak, generalnie pies z potrzebą kontaktu z człowiekiem 24h!
ostatnie tygodnie i dni były bardzo trudne i wyczerpujące ale robiliśmy wszystko co mogliśmy, niestety przegraliśmy tą nierówną walkę z chorobą która zaatakowała w tym tygodniu zdecydowanie agresywnie
Klara każdego dnia miała zapewnioną opiekę, bardzo przeżywała pozostanie sama w domu
teraz to my zostaliśmy sami w domu i bardzo Jej brakuje
PUSTKA ogromna i ból że nie można Jej pogłaskać, przytulić
wiele razy ustalaliśmy plan aby spała sama w swoim posłaniu, bez powodzenia
dziś dała bym wszystko aby móc się przytulic do Niej ale nie jest to możliwe
bardzo bardzo nam Jej brakuje prosimy aby Klara dołączyła na stronie Fundacji do alejki "za tęczowym mostem"
wierzę że kiedyś się z Nią spotkamy
a teraz biegają razem z Mają i wspominają nas"

20180903 192830


zobacz forum

Czytany 5366 razy Ostatnio zmieniany piątek, 02 listopad 2018 06:41
Więcej w tej kategorii: « Roniś Tobi »

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie