Kochani Nowy Roczek już za pasem dlatego spieszymy do Was z życzeniami. Oby Wam się dobrze działo, by wszystko układało się po Waszej myśli i by niczego nie zabrakło ... Liczymy na to, że w przyszłym roku powrócimy do normalności, że minie co złe ! Bawcie się dobrze w domowym, zaciszu. Happy New Year !
Cześć Ludziki, jestem Margolcia mama szczeniąt. Wiecie, że szukam domo ? Tak, tak, niedługo kończę wychowywać swoje dzieci i jestem do wzięcia w najlepsze ręce. Wiele w życiu przeszłam, trafiłam do fundacji wychudzona i wycieńczona, własnym ciałem ochroniłam moje szczenięta przed zamarznięciem. Jak mi się to udało ? Na pewno pomogła mi moja wrodzona inteligencja i nabyta zaradność. Jestem niezwykłą kombinatorką co pozwoliło mi przetrwać lecz zarazem może być wadą przy na przykład słabym ogrodzeniu. Przechodzę dosłownie wszędzie, oszczekuję konia nie zważając na niebezpieczeństwo. Ogólnie jestem odważna i przebojowa. Może Ty też ?
----------------------------------------
Kochani szukamy domu dla Margolci sunia niebawem mogłaby przeskoczyć na własną kanapę, najlepiej w bloku. Margolcia chętnie zainwestuje swoje uczucia w jakiegoś fajnego Ludzia. Warunkiem adopcji będzie wykonanie zabiegu sterylizacji w pierwszym możliwym terminie. Nie możemy tego wykonać w fundacji z uwagi na to, że muszą zakończyć się procesy hormonalne po porodzie i odchowaniu szczeniąt. Margolcia przebywa w okolicach Bydgoszczy. Jeśli chcesz adoptować sunię wypełnij ankietę przedadopcyjną.
Ta urocza panna ze zdjęcia nie jest jamnikiem (choć ma na to papiery ) lecz jest naszą pełnoprawną podopieczną Hasia wraz z innymi psiakami trafiła do nas jakiś czas temu z interwencji odebrana z miejsca, gdzie zwierzaki były bardzo źle traktowane... Hasia nie zaznała w życiu krzywdy gdyż trafiła do na jako szczenię ale już jej matka Hera tak. Dzisiaj wszystkie te psiaki cieszą się nowym życiem a oprawcy zostali ukarani. Wspaniale jest widzieć Hasię szczęśliwą !
Kochani, dzisiaj Pola zwraca się do Was o pomoc. Sunia ma zabieg operacyjny dlatego potrzebuje pięniedzy na pokrycie kosztów leczenia. Pola w październiku przeszła już jeden zabieg usunięcia guzów na listwie mlecznej lecz na drugiej listwie też ma guzki a ponieważ nie dało się usunąć wszystkiego z jednym razem Pola musiała poczekać. Usunięcie dwóch llstew mlecznych nie jest możliwe z uwagi na ubytki skóry przy takim zabiegu. Pola czuje się bardzo dobrze, jest na ostatniej prostej do odzyskania zdrowia dlatego liczymy , że jej się uda i że pomożecie Państwo Poli finansowo na tej dość długiej drodze do normalności
Przypominamy Wam, że w tym roku tak jak w poprzednich latach możecie skorzystać z bezpłatnego programu rozliczeniowego. Łatwo, szybko i z użyciem nowoczesnego programu. Wypełnij PIT -a i wydrukuj lub prześlij bezpośrednio do wybranego US. Program jest dedykowany każdemu, kto chce przekazać podatek dla naszych podopiecznych. Kliknij w poniższy baner - pezyjdź do programu.
Dzisiaj z rana serwujemy Wam te oto słodkości. Trafiły do nas w grudniu wraz z mamą, która cudem uratowała je przed zamarznięciem. Nie będą jamnikami ale są urocze i będą niewielkie ( mama waży ok 6 kg ). W tym momencie oczywiście nie można ich jeszcze adoptować, bo są za małe, zaczęły już samodzielnie jeść lecz to nie wystarczy do niezależnego życia. Mamy 4 pieski i 2 suczki. Warunkiem adopcji będzie deklaracja wykonania zabiegu sterylizacji / kastracji po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Szukamy najlepszych domków. Psiaki przebywają w okolicach Bydgoszczy. Więcej o nich na naszym forum.
Kochani na tej fantastycznej fotce widzicie nikogo innego jak Niutkę ze swoją Rodzinką ! Niutka, to bardzo skrzywdzona sunieczka, która trafiła do nas początkiem roku ze schroniskowego kojca. Dzisiaj ta sama Nitka ma szczęśliwe święta w ramionach swoich Dużych. Czy może być coś lepszego ?
Dzisiaj z życzeniami świątecznymi występuje Pola, sunia , której podczas akcji cegiełkowej pomogło wiele osób dzięki czemu Pola mogła przejść zabieg usunięcia guzów. Jest to krok Poli w stronę lepszego życia lecz nie ostatni niestety gdyż musi odbyć się jeszcze drugi zabieg. Tymczasem Pola z całego jamniczego serduszka dziękuje swoim dobroczyńcom. Uczestnicy akcji, którzy podali maila na pewno mają wiadomość od Poli. .
Moc cudownych życzeń przesyła nasz kochany Majlo, który trafił do wspaniałej rodziny i który pod choinką znalazł swój wymarzony prezent czyli piłeczkę ! Wspaniale jest widzieć Majla szczęśliwego !
Kochani, oto reprezentantka naszej jamniczej społeczności niczyich, która dziękuje Wszystkim za prezenty jakie dotarły do zwierzaków od hojnych Mikołajów ! Wspaniale, ze w tym świątecznym czasie myślicie również o tych, którym się nie powiodło...
Tinka to mama jamniczej rodzinki, która trafiła do nas wiosną tego roku wraz ze szczeniętami. Dzisiaj wszystkie pieski maja super domki a Tinka może sobie świątecznie odpoczywać w ramionach swojej Panci ! Więcej o jamniczej rodzince przeczytacie na forum
Oto nasz kochany, najpiękniejszy i fantastyczny renifer Tytus - jamnior, który dużo mówi i głośno mówi i to nie tylko w wigilię. Jeśli masz wakat na takiego wygadanego jamniora to koniecznie zapoznaj się z informacjami w profilu pieska i odezwij do nas.
Dwa gustujące w luksusie szorściaki Nala i Fido kłaniają się wszystkim świętującym i pozdrawiają gorąco. Całujemy Was w zimne noski i pozdrawiamy waszą Ludziową Rodzinkę
Pamiętacie interwencję w Dobrczu ? Była to pierwsza interwencja na tą skalę... Odebranych zostało wówczas kilkaset zwierzaków, które przebywały w makabrycznych warunkach. Wszystkie psiaki, które trafiły wówczas do nas są obecnie w najlepszych domkach, do, których zostaną adoptowane gdy pozwoli na to sytuacja prawna. Dzisiaj te psiaki przesyłają życzenia świąteczne dla nas, bo ich święta trwają cały rok ! Na zdjęciu szczęśliwa Tosia. Więcej o tej interwencji przeczytacie na naszym forum
Nasza kochana Lisiunia i jej Duzi przesłali do nas paczkę z tymi oto cudnymi zdjęciami- niespodziankami Bardzo cieszymy się z tego, że sunieczka ma wspaniałe życie, bo nie zawsze było ono usłane różami... Pozdrawiamy Was świątecznie i dziękujemy za pamięć !
Nasi kochani Przyjaciele, Darczyńcy, Wszyscy ! Przesyłamy Wam moc serdecznych życzeń świątecznych i pragniemy, by działo Wam się jak najlepiej ! Wspaniale, że jesteście z nami a my w tym szczególnym czasie myślimy o Was ! Niech moc dobra i radości towarzyszy Wam w tych dniach, w których odchodzi stare a rodzi się nowe !
W tym roku jako pierwszy świąteczne życzenia składa Żuczek ze swoją siostrą Nutką. Wspaniale widzieć cię Żuczku w takiej świątecznej odsłonie ! Serdeczne pozdrowienia dla was sierściuchy i dla waszego najlepszego Dużego !
Kochani oto nasze dzieciaki w akcji Dzieciaki zassały musiki royal i są barrrrdzo zadowolone ! To ich pierwsze stałe posiłki i pierwsze kontakty z rzeczywistością poza mamą. Rozwój każdego ssaka w gruncie rzeczy jest bardzo podobny, równocześnie psiaki rozwijają rozmaite umiejętności i już od początku podlegają procesom socjalizacji. Te psiaki prawie od samego początku są w świetnych warunkach i mają jak najlepsze bodźce rozwojowe, to będą dobrze zsocjalizowane zwierzaki. Dla nich nadal najważniejsza jest mama lecz pomalautku wchodzą już w świat innych kontaktów - między innymi z nami. To są nizastąpione niczym procesy rozwojowe, które jeśli są pominięte mogą spowodować zaburzenia w zachowaniu w późniejszym czasie, dlatego na przykład złe warunki w hodowlach/pseudohodowlach rzutują na cała przyszłość psiaka. Dziękujemy wszystkim za wsparcie dla maluchów i nieustannie przyjmujemy puszeczki royal canin starter oraz podkłady higieniczne. . Napisz do nas na poczta@jamnikiniczyje.pl
Wiecie, że niektóre psiaki zostają pod naszą opieką do końca życia ? Tak jest ze staruszkami, psiakami chorymi, których nikt nie chce adoptować. Te zwierzaki tworzą swoistą jamniczą rodzinę i nawiązują głębokie więzi. Dzięki Waszej pomocy i wsparciu nie muszą o nic się martwić, mają zapewnione super życie w gronie przyjaciół z którymi czują się bezpiecznie. Pomagaj z nami. przekaż 1 % podatku dla naszych podopiecznych, to już niedługo każdy z nas podejmie decyzję . Nasz krs: 0000429587.
U nas w niedzielne wczesne popołudnie prawdziwie domowe przedszkole. Mamy nadzieję, że taki widok rosnących i słodziutkich maluchów sprawi Wam przyjemność.Przypominamy, że nieustannie potrzebujemy podkładów dla maluchów oraz karmy royal canin starter ( sucha i puszki ) Jeśli chcecie coś dorzucić do utrzymania dzieciaczków napiszcie do nas na poczta@jamnikiniczyje.pl. Więcej informacji o nich na naszym forum
Tytus ze swoją koleżanką Balbinką. Tytus to przystojny Pan Jamnik, który narazie mieszka w Jamnikowie ale ma nadzieję, na życie u boku swojego nowego Ludzia, Jeśli chcesz dać dom Tytkowi koniecznie przeczytaj wszystkie informacje jakie są zawarte w jego profilu.
Wczoraj nasze maluchy przeszły pierwszą profilaktykę i zabiegi pielęgnacyjne wykonywane przez człowieka. Do tej pory wszystkie czynności wykonywała przy nich mama jednak teraz ręka ludzka musi wesprzeć dzieciaki w drodze po wspaniałe życie ( mamy nadzieję ) Psiaki zostały odrobaczone. Teraz czekamy kilka tygodni na pierwsze szczepienie. W chwili obecnej pieski przebywają w całkowitym zamknięciu. Mamy takie możliwości całkowitej izolacji a mamusia oczywiście spotyka się z wszystkimi innymi psiakami, które są w Jamnikowie ale te są zaszczepione i zdrowe tak , że maluchom nic nie grozi. Tak musi pozostać do czasu , gdy psiaki zyskają odporność na groźne choroby wirusowe. Przy tej okazji dziękujemy wszystkim za wsparcie dla dzieciaczków. Nieustannie przyjmujemy podkłady higieniczne i karmę starter ( sucha i puszki ). Jeśli możecie zakupić coś dla naszej gromadki napiszcie do nas !
Napisała do nas Julka ( fundacyjna Myszka ) która nie wiedzieć kiedy... została seniorką. Julka czuje się dobrze i ma ogromny apetyt na życie i świetną kondycję jednak i wiekowe ograniczenia związane z utratą słuchu i częściowo wzroku. Kochana Juleczko, żyj szczęśliwie i ciesz się jamniczymi wygodami jak najdłużej, miałaś ogromne szczęście, że trafiłaś do domku, który zrobi wszystko, by zapewnić ci jak najlepszą emeryturę. Pozdrawiamy serdecznie rodzinkę Julki !
Dzisiaj mamy nie najlepsze wieści w sprawie Gienia, który poważnie zaneimógł. Pieskowi prawdopodobnie wysunął się dysk i stało się to w jednej chwili , być może na skutek niefortunnego ruchu... Gienio nie chodzi, oczywiście jest pod opieką weterynarza i robimy wszystko , co możliwe, by przywrócić mu sprawność. Liczymy, że Gienio stanie na własne łapki i jeszcze będzie cieszył się życiem. Tymczasem prosimy Was jak zawsze o wsparcie dla jamniczka. Potrzebujemy podkładów i pampersów, będą koszty leczenia. Nasz senior będzie wdzięczny za każde wsparcie.
Dzisiaj z rana pokazują się maluchy z naszej "Grudniowej rodzinki" za wcześnie jeszcze na adopcję, gdyż psiaki muszą jeszcze dobry miesiąc być przy mamie, chcemy, by pieski były dobrze zsocjalizowane, przygotowane do nowego życia w nowym domu. W tej chwili szczenięta mają 3 tygodnie, wkrótce zaczną jeść i wtedy już rozwój nastąpi lawinowo Szukamy najlepszych domów, pieski będą małe ( mamusia waży około 5-6 kg ) jednak raczej nie będą to jamniki. Wszystkie pieski zostaną zaszczepione i odrobaczone według kalendarza profilaktyki dla szczeniąt. Przewidywany termin adopcji to okres po 20 stycznia 2021 roku. Warunkiem adopcji jest sterylizacja / kastracja psiaka po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Pieski przebywają w okolicach Bydgoszczy. Szukamy najlepszych , odpowiedzialnych domków. Jeśli chcesz adoptować i poczekać na odbiór pieska w w/w terminie możesz wypełnić ankietę przedadopcyjną > https://www.jamnikiniczyje.pl/pora.../ankieta-przedadopcyjna
--------------------------------------------
Jeśli możesz wesprzeć maluchy finansowo to prosimy o wpłaty na konto :
Jeśli nie chcesz wpłacać pieniędzy a możesz wysłać dary dla piesków : karmę , podkłady, zabawki dla szczeniąt, kocyki - odezwij się do nas na priva lub na poczta@jamnikiniczyje.pl
Kochani, Tinka dziękuje serdecznie za zainteresowanie jej osobą wpłynęło kilka ankiet i zgłosiły się naprawdę fajne domki ale... Tinka tylko jedna. W tym momencie czytamy Państwa ankiety i w najbliższych dniach zadzwonimy do pierwszego wybranego domku. Jeśli rozmowa przedadopcyjna pozwoli na rozpoczęcie procedury inni chętni niestety nie będą już brani pod uwagę , choć jak napisałam powyżej ankiety są naprawdę zachęcające. Pozdrawiamy wszystkich w imieniu Tinki !
Halo. Ludziki, jesteście ? My, szczeniaczki przedświąteczne wyrzutki mamy teraz ogromny apetyt, śpimy i rośniemy i za chwileczkę mamusia przestanie już zaspakajać nasze potrzeby żywieniowe. Pomożecie ? Pod linkiem poniżej kryją się puszeczki, które będziemy jadły jako pierwsze , takie puszeczki "pójdą"jak woda Pomożecie ? Adres do wysyłki podamy w wiadomości na poczta@jamnikiniczyje.pl
Wiecie, że właśnie mięły trzy lata Tobiego na swoim ? Czas leci a Tobi ten swój czas w domku adopcyjnym wykorzystał bardzo dobrze. Cieszymy się widząc cię chłopaku jako fantastycznego domowego jamniora.
Tinka to młoda żywiołowa jamniczka, która szuka domku na zawsze. Jamniczka bardzo poszukuje kontaktu z człowiekiem dlatego będzie wdzięczną towarzyszką dla każdego, kto okaże jej serce. Szukamy najlepszego domu, bez innych zwierząt. Warunkiem adopcji będzie sterylizacja suczki, która nie została wykonana z uwagi na to, że suczka miała szczenięta i trafiła do domu tymczasowego z miotem, sterylizacja jest możliwa dopiero we wskazanym przez weterynarza terminie i wykonanie tego zabiegu będzie po stronie adoptującego, będzie to zapisane w umowie. Tina przebywa w okolicach Kórnika ( woj wielkopolskie ) i trzeba odebrać sunię osobiście , podpisać umowę adopcyjną i kochać ... Jeśli chcesz adoptować zgłoś się do nas , wypełnij ankiete przedadopcyjną.
Kochani dzisiaj trafiły na pokład FJN suka ze szczeniętami... wyrzucoana przed świętami. Dzielna mamusia na ulicach prosiła o jedzenie. Ktoś rzucił kromkę chleba, ktoś odgonił kijem. Nie wiemy jak udało jej się uchronić maluchy przed ostatnimi mrozami ale udało się .Pomożcie. Koszt odchowania takiego miotu to ogromne koszty. Potrzebujemy karmy dla mamusi i szczeniąt, niezliczonej ilosci podkładów.
Zimowe pozdrowienia przesyła Alfik. Takie sytuacje zna każdy , kto miał z jamnikiem do czynienia Całujemy cię Fisiu kochany i pozdrawiamy twoja Rodzinkę
Informujemy Was, ze Czaruś znalazł już swoje królestwo i adoptował się do domku w którym wcześniej też mieszkał jamniczek, tak, że nowi Duzi Czarusia wiedzą jakie wygody potrzebne są paniczkowi-jamniczkowi. Cieszymy się ogromnie powodzeniem Czarusia, bo psiak niedawno został osierocony przez swoją Panią, która go kochała i o niego dbała. Czaruś z tego powodu wprost z kanapy trafił do schroniskowego boksu. Dzięki nowej rodzinie psiaczek powrócił na należne mu miejsce i dzisiaj wszyscy możemy się cieszyć takimi oto widokami. Pozdrawiamy rodzinę Czarusia !