Informacje ze schroniska:
Kuba, Jakub, Kubuś (848/14)...Nawet nie wiem, co mam Wam o nim napisać...Kolejny zbędny, niechciany, porzucony, zapomniany a dlaczego? Będzie krótko - bo STARY. Innego powodu nie znajduję. Nie gryzie, nie szarpie, nie atakuje innych psów - ale jest STARY. To naprawdę bardzo miły, spokojny, przyjazny do ludzi i innych zwierząt psiaczek - lecz STARY...Kubuś ma około 13 lat, świetnie chodzi na smyczy, uwielbia się tulić, cichutko czeka w kącie na swoją kolej do wyprowadzenia - ale nie zapominajcie! Jest STARY! Czy doczekamy czasów, kiedy wszyscy ludzie będą brali odpowiedzialność za swoje decyzje i wybory? Czy kiedykolwiek zrozumieją, że inne życie jest dosłownie w ich rękach? Czasami naprawdę w to wątpię.
A to historia Kubusia przed przybyciem do schroniska:
Pisze Pani Elżbieta " Trafił do schroniska 19 lipca. To ja go uratowałam przed utonięciem (wpadł do basenu ppoż i nie mógł wyjść) w skwarze 10 minut pływał próbując wyjść!! Myślałam, .że właściciel go odebrał! Ale mi cholernie przykro teraz!!!!! Chwilę z nim byłam i to naprawdę cudny psiak, mimo wieku żwawy i energiczny, przyjazny! W takim upale się męczył, chciał się tylko wody napić, a wpadł do basenu. Ponoć dwie godz wcześniej widziano go w parku..."