Karmel zwany Grubciem zaczyna nowe życie....

Śliczny Karmelek w minione Święta Bożego Narodzenia

Niestety możliwości awaryjnego tymczasowania Karmelka skończyły się... po świętach chłopak pojechał do hoteliku. Nasz śliczny kawaler wciąż szuka domu

Karmel, tuż przed wyjazdem do hoteliku, uczestniczył w spacerze jamników w Parku Śląskim.
Zachowywał się bardzo przyzwoicie, jednak był również mocno onieśmielony.
Względem towarzystwa nie wykazywał niepowołanych zachowań,jednak najlepiej czuje się jako jedynak lub z małymi pieskami ( a najlepiej uległą suczką).
Karmelek bardzo szybko przywiązuje się do człowieka- początkowo wycofany i zaniepokojony, później przełamuje barierę wręcz w drugą stronę- nie opuszcza opiekuna na krok. Zapomnieć należy o chwili wytchnienia czy intymności-
łazienka? Super!
ubikacja? Super!
kuchnia?? Najlepiej!!
no i oczywiście kanapa i kołderka -->to jest to!
Niestety, mimo całej słodyczy zawartej w jego towarzystwie, są to objawy lęku separacyjnego. Kiedy opiekun traci mu się z oczu- jest lament, rozpacz, drapanie w drzwi....
Dlatego szukamy dla Karmela domu wyjątkowego....Takiego, który podoła pracy z lękiem separacyjnym . Najlepiej dom ( nie mieszkanie), opiekun, który spędzać będzie z nim wiele czasu.
Dom bez małych dzieci, ponieważ w momencie, kiedy Karmel poczuje się "jak u siebie" zaczyna dzieci zaganiać, nie przepada za ich towarzystwem.
Więcej informacji na temat Karmela pod nr telefonu podanym w opisie wydarzenia.

Karmelek pozdrawia z hoteliku
Kubraczek, który dostał bardzo mu służy. Chłopak jak każdy jamnik nie lubi zimna. Kołderka, łóżko, kanapa, człowiek to Karmelek lubi.

Faktura 1; 178 zł / konsultacja kardiologiczna /
Faktura 2 ; 116 zł / leczenie po kontuzji nóżki /






Karta informacyjna wizyty kardiologicznej.
zał. do faktury 1

Wielka przemiana Karmelka !
Ociężały, chory, narażony na liczne kontuzje ! Niezdolny do prawdziwie aktywnego, radosnego życia - Tak było 2,5 mc. temu...
Teraz Karmel stracił około 1/3 masy ciała. Stał się innym psem: pełnym życia, zwinnym. Jakby ubyło mi lat. Obejrzyjcie koniecznie filmik.