{jcomments off}
Koral -Koral trafił do fundacji po śmierci swojej Pani :( Nie miał kto zając się jamniczkiem i zostaliśmy poproszeni
o znalezienie mu domu. Dotrzymaliśmy obietnicy i Koral ma najlepszy dom. Odbył długą podróż do niego. Koral
zamieszkał w Białymstoku u Państwa, którzy stracili po latach swojego jamnika. Koral zyskał dom, Państwo
pocieszenie.
Archibald vel Bursztyn - odebrany ze schroniska jako agresywny pies, bez szans na adopcję. Okazał się
psem o silnym charakterze ale bez ataków agresji. Archi znalazł wspaniały dom w Łodzi. Ma kolegę
Kasztanka.
Bandit i Bambosz -Pieski zostały adoptowane wprost ze schroniska jednak za naszym pośrednictwem. Chłopaki
czekały bardzo długo na swoją szansę, jednak i dla nich znalazł się w końcu ten "kawałek nieba"
Buba - jamniczka zabrana przez nas ze schroniska w Bydgoszczy. Szybko znalazła dom i szybko swoje miejsce na
kanapie :) Nowi właściciele suni są nią zachwyceni
Tadzik - To stareńki jamniczek zabrany ze schroniska, gdzie trafił w bardzo złym stanie. Jamniczek miał w fatalnym
stanie skórę i był bardzo wychudzony. Tadzik ma wspaniały dom u Pani Ani. Nawet nie marzyliśmy, że tak mu się
poszczęści.
Tofik - Tofik spędził długi czas w schronisku. W boksie domagał się rozpaczliwie uwagi człowieka. Nikt na
niego nie patrzał. Obawialiśmy się, czy piesek po tak długim odosobnieniu nie będzie miał problemów z
asymilacją . Nie miał. Nowa rodzina była jednak gotowa na wszystko. Tofik ma wspaniały dom w Krakowie
Klusia vel Figa - Klusia w schronisku bardzo cierpiała. Była osowiała i nie ruszała się z miejsca. Zabraliśmy ja na
prośbę wolontariuszy z katowickiego schroniska. Teraz Klusia ma wspaniały dom u Pani Iwony
Żuczek - Jamniczek w ciężkim stanie odebrany ze schroniska o zlej sławie przez dziewczyny, które pomagają
ratować pieski z tego miejsca. Jamniczek ma ok 14 lat, prawie niewidzący i niesłyszący. Obecnie ma wspaniały dom
u Pani Ani, która otoczyła Żuczka najlepszą opieką
zobacz więcej >>>
Maja - Przywieziona do schroniska przez wł{jcomments on}aściciela "bo psem nie ma się kto zająć..." Okazało się, że Maja
ma ogromnego guza na brzuchu. Sunia została zoperowana, teraz ma fantastyczny dom.
Śmieszka - Śmieszka ma teraz fajny domek lecz w schronisku nie miała zbyt fajnie :( Zagubiona w
schroniskowym boksie nie dawała rady... Zabraliśmy ja na prośbę wolontariuszki.
Pepa - Pepa w schronisku mieszkała ze starsza suczkę, która ją atakowała. Odbierałam ją roztrzęsiona,
wystraszoną i wydająca dziwne dźwięki :( Teraz Pepa jest w domu tymczasowym. Czuje się znakomicie.
Śpi w łóżku.
Kokos - Kokos w schronisku miał ciężko. Atakowany przez większe psy sam atakował mniejsze. Zabraliśmy
go. Teraz ma fajny dom. Trzeba z nim pracować. Kokos jest psem dominującym.
Ringuś - Ringuś źle znosił schronisko. Podobno został oddany, bo nie pilnował posesji. Po zabraniu do domu
tymczasowego wymagał korekty zachowania. Pracowała z nim Justyna. Udało się. Ringuś znalazł też
świetny dom u Pani Joli. Nowa Pani twierdzi, że nie ma z nim żadnych problemów.
Jadzia - Jadzia trafiła do nas ze schroniska, gdzie siedziała w ciasnej klatce - smutna i apatyczna. Sunia ma
niemiecki tatuaż,znaleźliśmy hodowcę. Pan Jadzi jednak umarł i sunia nie ma się kto zająć. Uzgodniliśmy adopcję
w Polsce. Teraz Jadzia ma wspaniały dom. Zamieszkała z dwoma jamnikami Jasiem i Szuwarkiem. Początkowo
sadziliśmy, że Jadzia nie słyszy, bo nie reagowała na głos, potem okazało się że jamniczka nie rozumie języka
polskiego. Na dźwięk nienieckiego szalała z radości,teraz powoli oswaja się z nowym językiem, jest zdolną
uczennicą.
Jukko - Jukko został zabrany ze schroniska w Cieszynie, gdzie przebywał prawie rok. Szybko znalazł wspaniały
dom. Jukko miał zęby w katastrofalnym stanie. Został wyleczony i teraz to już tylko same dobre dni przed nim.
Sisi - sunia trafiła do schroniska po czym została adoptowana. Państwo niestety
nie okazali się odpowiedzialni, sunia wylądowała na ulicy :(
Zabraliśmy Sisi do hoteliku, gdzie spokojnie czekała na dom.
Teraz Sisi ma już swój własny dom i kolegę.
Borsuk - maleńki jamniczek z azylu. Mieszkał w budzie.
Zabrany do domu tymczasowego szybko odzyskał animusz.
Obecnie ma wspaniały dom i kolegę Termosa
Frytka - trafiła do nas z bytomskiego schroniska zabrana na prośbę weterynarzy
sunia potwornie marzła w boksie dlatego trafiła natychmiast do domu tymczasowego
u Basi. Tego domu Frycia zwana teraz Lili już nie opuściła. Zamieszkała tam na zawsze.
Ma teraz koleżankę Psotkę i tak sobie razem psocą dziewczyny.
Kiki - Kiki spędziła w DT kilka tygodni
Kiki koczowała na działkach przez kilka tygodni, ludzie ja dokarmiali lecz z powodu niskiej temperatury trafiła do
schroniska. Kiki to mega sympatyczna sunieczka
Benio - doszedł do siebie po kilku dniach
Benio został znaleziony na ulicy w stanie skrajnego wycieńczenia. Miał rozległy stan zapalny w całym
organizmie. Przed Beniem długie leczenie lecz jest bezpieczny i ma wspaniały dom.
Bella - Suczka wraz z piątka swoich szczeniąt mieszkała na wiejskim podwórku, gdzie nie była karmiona.
Jej właściciele uważali, że suczka ma w brzuchu szczura. Sunia ma wspaniały dom :)
Historia Belli i jej dzieci >>>
Grosik - przebywał w schronisku, gdzie był agresywny, nie dało się do niego podejść :(
Grosik potrzebuje czasu, żeby zaufać człowiekowi, widać że schronisko dało mu w kość
Kora - nie dawała rady w schroniskowej budzie, szczuplutka, malutka, bez szans w schronisku.
Kora przeszła szybka regeneracje w domu poczuła się znacznie lepiej. Kora ma dystans do mężczyzn
Figa vel Funia
Suczka zabrana ze schroniskowego kojca w wysokiej ciąży, przemarznięta.
Figa mieszkała w lichej budzie z psami. Figa dość długo dochodziła do siebie miała problemy zdrowotne
korekty wymagało również jej zachowanie.