Gusia walczy o życie !

Gusia to jedna z naszych podopiecznych, która prawdopodobnie zostanie pod naszą opieką do końca... Sunia jest chora na cukrzycę i wymaga starannej opieki oraz precyzyjnego leczenia. Każde wahanie cukru może dla Gusi zakończyć się tragicznie dlatego opieka nad nią jest naprawdę dużym wyzwaniem i wymaga doświadczenia i wiedzy. Stan zdrowotny Gusi w tym momencie jest dobry, Doktor dobrał odpowiednią dawkę insuliny, tak, że sytuacja jest stabilna a sunia może cieszyć się życiem. Gusia jest na specjalistycznej diecie dzięki ktorej jej układ pokarmowy działa super ! Jeśli ktoś zechciałby zakupić karmę dla Gusi to podamy adres do wysyłki. Gusia potrzebuje suchej karmy i puszek. Linki do rodzaju karmy poniżej.
allegro.pl/kategoria/dla-psow-karmy-9006...-dict43-sup-1-3-0318

[/u]

Dzień dobry Człowieki, to ja - Gusia, pamiętacie mnie ? Jestem bardzo chora ale dostaję leki i czuję się dobrze. Mam cukrzycę i moja Duża codziennie podaje mi insulinę i bada cukier, nie lubię tego ale wiem, że po tym nieprzyjemnym akcie dostanę jedzonko. Niedawno miałam trochę gorsze dni i znowu pojechałam do mojego Doktora Szymona, lubię go ale nie przepadam za tymi wycieczkami do miasta, wolę wieś i spokój dlatego muszę trzymać fason, ładnie jeść i nie słabnąć, wtedy czeka mnie już tylko prowincjonalna sielanka. Dobre Człowieki jeśli możecie mi pomoc wpłaćcie grosik na moje nietanie utrzymanie lub zamówcie dla mnie specjalistyczną karmę ( royal diabetic puszki i suchą ) , która jest bardzo droga a nie mogę bez niej żyć ... Odezwijcie się do mnie na poczta@jamnikiniczyje.pl

Pamiętacie o Gusi ? Gusia to bardzo chora sunieczka, która wbrew losowi i nieszczęściom jakie na nią spadły ma się dobrze. Jamnisia jest chora na cukrzycę ale udało się ją ustabilizować i można powiedzieć, że żyje prawie normalnie. Gusia prawdopodobnie zostanie pod nasza opieką do końca życia, n ie było dla niej żadnych ofert adopcji. Cukrzyca u zwierząt to naprawdę ciężka choroba i trudna do leczenia z uwagi na to, że to człowiek musi obserwować zwierze, które samo nie wyrazi mu swego samopoczucia werbalnie. Często życia zwierzaka chorego na cukrzycę zależy od wrażliwości obserwacyjnej opiekuna. Gusia ma szczęście być pod taka właśnie opieką naszej niezastąpionej Pani Justyny

Cześć to ja - Gusia ! U mnie wszystko ok. apetyt dopisuje i można powiedzieć, że pomimo ciężkiej choroby czuję się świetnie.

Cześć, to ja Gusia, widzicie jak się wyleguję ? Dzisiaj jest mi dobrze i czuję się szczęśliwa. Być może nigdy nie byłam tak szczęśliwa i pomimo ciężkiej przewlekłej choroby mam dobry humor!

Helloł, Ludziki , to ja Gusia ! 1 czerwca życzę Wam wspaniałego świętowania dnia dziecka, bo przecież każdy , nawet mega dorosły czuje się w głębi duszy troszkę dzieckiem, prawda ? Ja jestem takim "dzieckiem" fundacji, choć mam już kilka latek na karku i parę poważnych chorób.