Staramy się uratować jamnika Kubę

Kubuś na prostej

Kubuś dziękuje Pani Agnieszce Wrońskiej Zarembie za kurteczkę - teraz zima mu niestraszna

Kubuś znowu na prostej. Zadziałało leczenie. Kubuś miał wykonane ponownie badania i krew[img width=100px height=100px] całkiem w porządku, badano także kał z uwagi na na problemy z defekacją. Wkleję jutro skany wizyt i będzie niemały rachunek do zapłacenia. Na zdjęciach Kubasiński z tajemniczym, młodocianym kolegą [img width=100px height=100px]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1476276_699874586698909_1148707110_n.jpg

Rachunek za leczenie Kubusia. Koszt obejmuje 4 wizyty w tym kroplówki + karmę weterynaryjną. Koszt 213 zł. Przypomnę że Kubuś miał krwawą biegunkę dlatego pozostawał przez 4 dni pod opieką weterynarza Pani Joanna jeździła codziennie do gabinetu.



Skany wizyt. Opis leczenie Kubusia przez 4 dni + badanie kału.

Kubuś i jego koleżanka Molly proszą o zdrowie przede wszystkim