ŻYCIE gorsze niż śmierć - jamnik Tuzinek.
09.05.2015
Tuzinek to niemłody jamnik lecz też nie stary... Mógłby żyć pełnią jamniczego szczęścia ! Niestety Tuzinek ma poważny problem i to nie tylko problem bezdomności. Piesek ma ogromnego guza przy odbycie, który uniemożliwia mu funkcjonowanie i jest przyczyną wielkiego cierpienia. W takim stanie piesek trafił do schroniska. Guz otwiera się, krwawi, powoduje powoduje ból z którym nie da się żyć Nie wiemy jeszcze jeszcze co można zrobić dla Tuzinka, bo trzeba wykonać pełną diagnostykę, potem wdrożyć leczenie ale jeszcze nie wiadomo jakie ...
Weterynarze, którym przesłaliśmy zdjęcie odbytu chwytają się za głowę. Nie każdy podjąłby się leczenia. Prawdopodobnie będzie potrzebna intrerwencja chirurgiczna. Tuzinek jedzie teraz do Krakowa, do Pani Doktor Marzeny Bielawskiej, która podjęła się przyjąć Tuzinka do szpitala i leczyć.
Koszty Tuzinkowe będą bardzo duże / sam transport to 400 zł - zamówiliśmy transport komercyjny z uwagi na ciężki stan pieska ; Tuzinek jedzie z miasta w woj mazowieckim do Krakowa /
Bardzo prosimy o wsparcie leczenia pieska.
Bez Państwa pomocy nie damy rady.
Tuzinek zasługuje na szansę
Wstępne koszty pieska :
transport : 400 zł
koszty diagnostyki ok 400 zł / w tym krew usg, diagnostyka kardiolgiczna... /
koszty ew zabiegu jeszcze nieznane lecz minimium 400 zł
pobyt w szpitalu ....
leczenie pooperacyjne.....
---------------------------------------------------
na początek minimum 1200 zł - niestety stan pieska jest krtytczny.
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
----------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
------------------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
------------------------------------------
w tytule "Tuzinek"
Z domu Henry'ego !
09.05.2015
Henry trafił do fundacji wprost ze schroniska: zalękniony, wychudzony, zaniedbany. Teraz Henry cieszy się życiem.
"22 lutego wpadł do domu długi i przeraźliwie chudy Henry, który natychmiast zmienił imię na Heniek. Był bardzo nieufny w stosunku do naszej Niufy (8 letnia suczka rasy Nowofundland) i nie opuszczał kolan p. Patrycji. Przy Patrycji wyjęliśmy dwa kleszcze. Córka zabrała go na krótki spacer po okolicy, bo obawiałyśmy się, że będzie rozpaczał podczas pożegnania z p. Patrycją.
Bardzo szybko zaakceptował nowe miejsce ,choć pierwszej nocy okazał się złodziejaszkiem. Zwiedzając blaty w kuchni (podczas snu domowników) zjadł 1/3 kostki masła. Po tym wybryku nie ma najmniejszej możliwości dostania się na blaty. Wszystko jest zastawione jak przy małym dziecku.
Każdy z domowników jest od czegoś innego:
Dziadek- wypuszcza na podwórko
Babcia- z nią śpi w nocy
Mama- ta karmi i uczy stosownych zachowań (typowa nauka posłuszeństwa)
Córka- ta jest od zabawy i wariowania na podwórku
Niufa – super żywa zabawka.
W poniedziałek u weta, jak to jamnik, dał koncert płaczliwości chociaż nic się nie działo. Uszy czyste, pazury krótkie, krew czysta(bez babeszjozy), skóra zdrowa tylko te wystające żebra….. no ale ważył 6, 3 kg więc całkiem całkiem jak na jamnika po przejściach. Dostał chipa i kropelkę na kleszcze.
Po miesiącu waży już 7, 2 kg a jada dwa razy dziennie, bo według mojego weta to jeszcze szczenię ( określił w lutym chłopaka na około 10 miesięcy).
Odnoszę wrażenie, że lubi jeździć samochodem. Nie używam kontenerka, bo grzecznie siedzi na tylnym siedzeniu.
Ładnie chodzi na smyczy, ale od dwóch tygodni puszczam bez smyczy (znikomy ruch samochodowy), bo pilnuje się ciotki Niufy (poza podwórkiem jest jej cieniem) i przychodzi na zawołanie.
Bardzo nie lubi jak którykolwiek z domowników opuszcza dom. Za każdym z nas odśpiewuje arie operowe pod drzwiami, pomimo, że nigdy nie został bez człowieka. Bardzo szybko się do nas przywiązał. A każdego odwiedzającego nasz dom natychmiast zalicza do grona przyjaciół. Po miesiącu nie jest już tak bardzo spragniony miłości ludzkiej- potrafi zasnąć na kanapie nie dotykając człowieka co początkowo było niemożliwe.
Po tygodniu zaczął przejmować zachowanie Niufy: przynosi prezenty na powitanie, je surową marchewkę ale na szczęście nie umie pić wody z kranu ( ma ją zawsze w misce).
No i niestety jest bardzo zazdrosny. Teraz głaskanie odchodzi na dwie ręce jednocześnie. Prawa ręka Niufa, lewa ręka Heniek.
Heniek fantastycznie wszedł w nowy dom i nie zmieni go już nigdy"
Dziękujemy rodzinie Henry'ego za wspaniały ciepły domek !
Vipek Adoptowany !
Vipek szuka domu !
08.05.2015
Pani tego wspaniałego pieska jest obłożnie chora i nie może się już nim zajmować, dlatego 12-letni Vipek szuka nowego domu. Vipek miał bardzo dobre życie, póki jego pani się nim mogła zajmować. Jest zdrowy.
Szukamy także o domu tymczasowego.
Jest przyjazny, spokojny, dogaduje się z dziećmi i z innymi psami, poza odosobnionymi wyjątkami. Uratujmy go, aby na starość nie wylądował w schronisku...
Kontakt pod nr tel: 603 666-114.
pies przebywa w Warszawie
Nadzieja umiera ostatnia - znalazł się dom tymczasowy dla Buni !
06.05.2015
Mamy wspaniałe wieści. Bunia ma dom tymczasowy we Wrocławiu. Sunia ma 16 lat i raka.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla niej. Musimy wykonać kompleksowa diagnostykę i jak najszybciej wdrożyć leczenie. Zobaczymy czy coś da się jeszcze zrobić. Mamy nadzieje ze Państwo pomożecie !
Poszukiwany transport !
06.05.2015
Pilny transport na trasie RADOM - ZAWIERCIE !
kontakt 662 850 245 / oddzwonimy na smsa / poczta@jamnikiniczyje.pl
Dom Szprotki !
03.05.2015
Szprotka to maleńka sunia, która trafiła do fundacji w listopadzie zeszłego. Sunia nie wiedzieć jakim sposobem znalazła się w schronisku. Szprotka zamieszkała w domu tymczasowym, gdzie oczekiwała na nowe życie. Teraz Szprotka ma dom. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do pomocy dla tej malusiej sunieczki ! Dziękujemy Pani Monice, Karolinie, Magdzie i pracownikom schroniska, którzy powiadomili nas o sunieczce - dzięki Państwu Szprotka mogła zacząć lepsze życie.
Bunia szuka domu na dożycie !
01.05.2015
Buni zostało niewiele czasu na pokochanie !
Bunia ma kilkanaście lat... trafiła do schroniska. Bunia ma raka...Czy znajdzie się dla niej dom na dożycie ? Czy ktoś podejmie się trudu przeprowadzenia suni na drug stronę tęczy ? To trudne zadanie... ale szukamy ! Bunia prosi o kawałek ludzkiego serca na ostatniej prostej... Możesz pomóc ? Zadzwoń, napisz : 662 850 245 poczta@jamnikiniczyje.pl Fundacja pokryje koszty opieki weterynaryjnej
Majron w końcu się doczekał !
30.04.2015
"Witam nazywam się Majron.Długo szukałem, czekałem i moje marzenie się spełniło.Od tygodnia mam już dom.Gdzie jestem kochany i szanowany.Zadomowiłem się już w moich osobistych kocykach,mam własną miseczkę i nie boję się że będzie pusta. Nie jestem jedynakiem bo dołączyłem do Kiry.Ta szalona małotala jest fajna ,trochę poszczelona ale jak fika to ją ustawiam...no i oczywiście pilnuję tej niewiasty przed innymi psami (już pokazałem że potrafię). W poniedziałek byłem u lekarza jest ok jak na mój wiek tylko musiałem strzelić focha bo obcinali mi pazurki.Nie podobało mi się jak zaglądali do pyska,do uszu do oczu-czego oni tam szukali..pochwalę się jeszcze że noszą mnie po schodach-ja to mam szczęście;-) mam też na spółe z Kirą pełny kosz przeróżnych zabawek...na dziś to tyle odezwę się jeszcze..."
Dla przypomnienia podamy, ze Majron trafił do nas wprost ze schroniskowej budy, gdzie trząsł się ze strachu i zimna. Teraz to już historia !
Pchełka adoptowana !
30.04.2015
Mamy dobre wieści sunieczka adoptowana dzisiaj przez Panią Katarzynę ! Pani Kasia adoptowała od nas pieska ok rok temu. Pchełka będzie miała kolegę Huga. Dziękujemy Pani Kasiu !Na zdjęciu Pchełka teraz Kora w domowych pieleszach.
Pchełka potrzebuje domu, nawet tymczasowego !
28.04.2015
Maluśka Zoja już w domku !
Malusia Zoja została znaleziona na klatce schodowej w jednym z warszawskich bloków... Ktoś wyrzucił sunię ! Starało się o Zojeczkę wiele domków, którym dziękujemy. Zoja trafiła do Państwa Małgorzaty i Jarosława. Oto informacje z pierwszej ręki :
"Wczoraj minął tydzień odkąd Molly (dawniej Zoja) jest w naszym domu. Dziewczyna czuje się jakby mieszkała tu od zawsze. Już wie gdzie stoi miska z wodą, gdzie są jej legowiska, a gdzie koszyk z zabawkami. Apetyt jej dopisuje, rośnie jak na drożdżach. Dzisiaj Molly otrzymała drugą dawkę szczepień, a przed kilkoma dniami była ponownie odrobaczana. Jest bardzo pojętna i szybko się uczy. Za każdym razem, kiedy ja wynosimy na podwórko, żeby się załatwiła, korzysta z okazji i coraz rzadziej załatwia się w mieszkaniu. Bez problemu zostaje sama w domu. Kładzie się wtedy do swojego łóżeczka i po prostu śpi, a gdy przychodzimy przeciąga się i cieszy. Bardzo lubi się z nami bawić, biegać za piłką i ...gryźć nasze palce. Ma w sobie bardzo dużo energii, jak to szczeniak. Najbardziej jesteśmy dumni z tego, że nauczyliśmy Molly spać w nocy na własnym posłaniu. Na początku trochę protestowała, ale konsekwencja to potęga. Jesteśmy szczęśliwi, że trafiło nam się takie cudo. Na dowód, że Molly ma się u nas świetnie przesyłamy kilka fotek. Pozdrawiamy fundację i jej podopiecznych. Małgorzata i Jarosław Cz."
Boniu już pół roku w fundacji !
28.04.2015
Boniu w fundacji od listopada. Oddany po śmierci właścicielki. To prześliczny, 100 % bezczelny i uparty jamnior. Mądry i przebiegły ! Boniu słabo przędzie ale staraniem dobrych ludzi udaje się co jakiś czas nadrobić długi i załatać dziury Bonia. Teraz znowu chłopak pod kreską ... Szuka wsparcia finansowego a przede wszystkim domu !
☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼
☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼
☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼
Konto dla Bońka:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
-----------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
--------------------------
w tytule "Boniek"
Dom Igorka !
26.04.2015
Minęły trzy miesiące od adopcji Igorka. Piesek spędził w fundacji długi czas. Igorek to jamnik o silnym dominującym charakterze i różnych trudnych czasem do przewidzenia zachowaniach. Igorek trafił do do domu we Wrocławiu , Państwo mieli przez kilkanaście lat podobnego pieska wiec w zasadzie nic nie było im straszne.... Dzisiaj Igorek cieszy się własnym łóżkiem i ludźmi na wyłączność. To bardzo oddany pies. Kochany Igorku jesteśmy szczęśliwi razem z tobą !
Makary [*]
25.04.2015
Makary odszedł dzisiaj w schronisku, nie zdążyliśmy go zabrać. Piesek dzisiaj kończył kwarantannę, jutro miał jechać do fundacji... Nie wiemy kto odpowie za zło wyrządzone Makaremu ale może ktoś odpowie...Makary 2 tygodnie temu został przywiązany do słupa - ten sposób ktoś się go pozbył, trafił do schroniska, gdzie się rozchorował.w takich chwilach wszystko staje w miejscu, w takich chwilach tracimy wiarę w sens naszych działań... nie zdążyliśmy Makary po ciebie... nie zdążyliśmy.
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Zapłacz
Kiedy odejdzie,
Jeśli cię serce zaboli,
Że to o wiele za wcześnie
Choć może i z Bożej woli.
Zapłacz
Bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
Lecz niech uwierzą wierzący,
Że on nie odszedł na zawsze.
Zapłacz
Kiedy odejdzie,
Uroń łzę jedną i drugą,
I.. przestań
Nim słońce wzejdzie,
Bo on nie odszedł na długo.
Potem
Rozglądnij się w koło
Ale nie w górę
Patrz nisko
I.. może wystarczy zawołać,
On może być już tu blisko...
A jeśli ktoś mi zarzuci,
Że świat widzę w krzywym lusterku,
To ja powtórzę:
On wróci
Choć może i w innym futerku..
Franciszek Klimek
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Laura dzisiaj !
25.04.2015
Poznajecie Państwo Laurkę ? Suczka trafiła do fundacji w stanie agonalnym / ostatnie zdjęcie / , okazało się że ma cukrzycę. Laura już 1,5 roku w fundacji. Sunia ma się bardzo dobrze, można powiedzieć że żyje normalnie tyle, że perspektyw na adopcję brak... Dzwonią wprawdzie ludzie lecz żaden z dzwoniących nie zapoznał się z wątkiem Laury mimo, iż w profilu jest wyraźna wskazówka aby to zrobić. Dzwonią "na zdjęcie" bo się podoba... dla nas to trochę za mało i dla Laury też. Sunieczka jest stabilna ale nierozsądny człowiek może szybko to zepsuć !
☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂
☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂
☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂
☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂ ☂
Dla osób mogących wesprzeć utrzymanie Laury podajemy konto
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
-------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
--------------------------------------------
paypal: poczta@jamnikiniczyje.pl
--------------------------------------------
w tytule: "Laura"
Kira poleca się na dom tymczasowy... !
... a może zamieszka w nim na zawsze ?
24.04.2015
Kira to wspaniała suczka czeka na dom tymczasowy, najlepiej na Śląsku lub w okolicach Krakowa.Kira to fantastyczna jamniśka lecz jamniśka polująca... domek tylko bez kotów ! Kontakt 662 850 245
Szansa dla Makarego...
23.04.2015
Pilnie szukamy domu, nawet tymczasowego dla Makarego, piesek przebywa w schronisku w Łodzi i raczej małe są szanse na to że ktoś go szuka bowiem Makary został znaleziony przywiązany do słupa... wygląda jakby ktoś się go pozbył. Czy Makary ma jeszcze szansę na normalne życie ? to zależy od nas... Prosimy o kawałek kącika i serducha dla tego uroczego kawalera. Mile widziany dom na Śląsku.
Kontakt Edyta 662 850 245 / najlepiej poprzez sms o treści "Makary ' oddzwonię / lub mailowy : poczta@jamnikiniczyje.pl
Chcecie Państwo wiedzieć co u Sofi ? Dawnej Psotki Juniorki ?
21.04.2015
No rośnie dziewczyna !
"Nasza Sofi jest coraz bardziej rezolutna - rośnie liczba przyjaciół wśród ludzi i zwierzaków . Chodzimy na coraz dłuższe spacery, mamy też spotkania na wybiegu dla psów, gdzie Sofi "nabiera ogłady". Uwielbia długie spanie rano i wygrzewanie się na słońcu - prawdziwy piecuszek . Ale gdy tylko już dośpi swoje to ruszamy w wiosnę .
Sofi ma dwie ulubione koleżanki - 9 miesięczną labradorkę Hawanę (traktuje Zosię jak swoje młode) i 3 miesięczną terierkę Miętę (kochamy się gonić i podgryzać.
Zosia "dorobiła się" też już swojego szlafroczka po kąpieli
pozdrawiamy serdecznie cała Trójką
Rex po pół roku !
21.04.2015
Rexsie tak na cieszy twój widok, jak mało co ! Jesteś cudnym wspaniałym, kochanym psem ! Po prostu Czempionem ! Dziękujemy rodzinie adopcyjnej za wspaniałą opiekę nad tym uroczym jamniorem XXl !
Rex zostal oddany do schroniska lekką ręką przez swoich właścicieli. W schronisku pies się załamał i siedział w kącie. Nie miał szans na adopcje praktycznie - jako smutas nie był zbyt zachęcający ... takie życie niestety. Rex trafił do fundacji : Z Bielska Białej jechał do Wrocławia. Spędził u nas około roku... Długo. Teraz Rex od 6 mc. cieszy się własnym życiem i ludźmi, którzy zapewnili mu wszystko czego potrzebuje. Żyjcie szczęśliwie kochani ! Rexsie jesteś czempionen numer 1 ! Zapraszamy do oglądania zdjęć i filmików z Rexsem na forum i na facebook.
Joker poleca się do adopcji !
20.04.2015
Joker to prześliczny jamnik , ma około 8 lat, ma zespół cuschinga. Joker do końca życia musi brać lek ale żyje normalnie. Piesek po krótkim okresie kuracji zmienił się. Widać efekty, które prezentuje ta sesja. Szukamy dla Jokera najlepszego domu. Czy komuś serce zabije ? Na to liczymy. Kontakt 662 850 245 poczta@jamnikiniczyje.pl
Dramat człowieka = Dramat psa. Pomoc dla Misi.
18.04.2015
Misia ma 10 lat, niknie w oczach. Sunia ma cukrzycę i od jakichś 3 miesięcy stacza się po równi pochyłej... w stronę śmierci … suczka wymaga leczenia wsparcia i pomocy. Misia nie przeżyje jeśli nie pomożemy !
Posłuchajcie Państwo tej historii, bo ona ma to do siebie, że każdy z nas może stać się jej bohaterem
Czasem zdarza się tak, ze życie płata nam figle… Dzisiaj wydaje nam się, ze jesteśmy silni, wspaniali a świat stoi przed nami otworem… Niestety to dość złudne poczucie… Kiedy przychodzi choroba tracimy wszystko: pewność siebie, poczucie własnej wartości, pieniądze… wszystko ! Taki los spotkał Panią Jolę i Pana Władysława, los sprawił że choroba dotknęła ich oboje a na koniec jeszcze ich sunię.... Obecnie rodzina ta jest na skraju ubóstwa: zadłużenie, egzekucja komornicza, brak prądu, gazu, środków na utrzymanie, leczenie… w tym leczenie suni. Państwo jednak zaciągają kolejne długi u weterynarza, żeby leczyć, lecz jednocześnie nie potrafią się uporać z sytuacją,Cukrzyca to ciężka przewlekła choroba. Leczenie jest kosztowne lecz trzeba tez nauczyć się panować nad tą chorobą. Mamy nadzieję, że się uda – Musi się udać !
Zanim podjęliśmy się organizacji pomocy dla Misi i jej rodziny dokładnie zbadaliśmy sytuację. Fundacja jest w posiadaniu dokumentów, i część z nich Państwu udostępnimy. Został zebrany wywiad i dane Oto fakty dotyczące sytuacji:
- skrajne ubóstwo rodziny spowodowane sytuacją zdrowotną
- dochód miesięczny : 1037,70 zł na 2 osoby
- zadłużenie komornicze na kwotę: ponad 25 tys. zł
- brak środków do życia, brak środków na leczenie
- brak prądu, gazu
- ciężka choroba Pani Jolanty: zaawansowana postać Parkinsowna
- ciążka choroba Pana Władysława : zaawansowana choroba serca, stan po 3 zawałach, wszczepiony rozrusznik serca.
- ciężka i przewlekła choroba psa : cukrzyca, która wymaga sporych nakładów finansowych
- brak oznak jakiejkolwiek patologii
Na wszystko posiadamy dokumenty wszystko dostępne na wątkach pieska
Na podstawie &20 pkt. 2 Statutu Fundacji Jamniki Niczyje, który mówi o zapobieganiu bezdomności podjęliśmy decyzję o udzieleniu pomocy Państwu Jolancie i Władysławowi P. z Wrocławia w ten sposób, że Fundacja rozpocznie zbiórkę środków finansowych na leczenie suczki Misi i obejmie Misie patronatem finansowy, przy czym fundacja nie stanie się właścicielem psa. Nie mamy żadnej wątpliwości, że rodzina ta z uwagi na sytuację wymaga natychmiastowego wsparcia. Pies pozostaje w silnej więzi z właścicielami a oni zapewniają jej opiekę. Zabranie suni z domu byłoby krzywdą dla niej i jej opiekunów.
Prosimy Państwa o pomoc dla Misi.
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
-------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
--------------------------------------------
paypal: poczta@jamnikiniczyje.pl
--------------------------------------------
w tytule: "Misia"
Tina ma dom na zawsze !
18.04.2015
Tinka już od jakiegoś czasu w domu, na swoim. Sunia trafiła do fundacji ze schroniska, gdzie oddał ją wcześniej nieodpowiedzialny opiekun. Sunia bardzo przeżyła zamianę kanapy na boks... Tina trafiła do domu tymczasowego, gdzie czekała / niezbyt długo / na domek adopcyjny. Dzisiaj Tinka może cieszyć się życiem kochanego i zaopiekowanego psa. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do pomocy dla tej uroczej sunieczki. Zwłaszcza Jamnikowi Dolarowi, który mężnie znosił pobyt koleżanki z temperamentem !
Od jamnika przegranego do eleganta ! Gdzie tak można ? W Fundacji Jamniki Niczyje !
16.04.2015
Majron u nas już dłuższy czas. Piesek bez szans na adopcję w schroniskowej budzie... tak było w lipcu zeszłego roku. A teraz tam..dam ! Proszę bardzo - elegancik nam się zrobił. Majron mieszka w domowym hoteliku w okolicach Zawiercia. Czeka na swoją szansę.
To już historia...
W wielkiej potrzebie jest Kira !
16.04.2015
Kira to bardzo biedna sunia. Cale jej życie to porażka. Teraz kira ma szansę na zmianę swego losu lecz nie ma na nią wpłat.... Kira ma ogromne guzy na listwie mlecznej, które w szybkim trybie trzeba usunąć. Rozpoczęliśmy diagnostykę i okazało się, że z powodu stanu serca muszą być dwa zabiegi, to z kolei mnoży koszty, a faktem jest, że nie ma na koncie Kiry zasobów nawet na pierwszy zabieg... Kira obecnie przebywa w Lecznicy, gdzie czeka na ten zabieg. Bardzo prosimy w jej imieniu o wsparcie. Fundacja tak naprawdę wykonuje to, na no Państwo wyrażacie zgodę poprzez wsparcie finansowe. Mamy nadzieję, że i Kira zasługuje na lepszy los. Wszystkie informacje na wydarzeniu i wątku suni.
✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄
✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄✄
Konto dla Kiry :
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
-------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
--------------------------------------------
paypal: poczta@jamnikiniczyje.pl
--------------------------------------------
w tytule "Kira"
Pomoc dla Makarego !
15.04.2015
Makary to starszy jamniczek, którego ktoś przywiązał do słupa...Piesek trafił do schroniska w Łodzi, gdzie odbywa kwarantannę do 25 kwietnia. Po tym czasie będzie do adopcji. Bardzo prosimy o dom dla Makarego. Fundacja poszukuje tez ewentualnie domu tymczasowego dla pieska. W sprawie domu tymczasowego kontakt z fundacją. Starszemu pieskowi będzie trudno odnaleźć się w warunkach schroniskowych dlatego liczymy, że ktoś pomoże Makaremu i da miejsce chociaż do czasu znalezienia nowego domu. Kontakt 662 850 245 poczta@jamnikiniczyje.pl
Jeżyk - REAKTYWACJA !
13.04.2015
Jeżyk w domu tymczasowym Pani Józefiny jest dwa miesiące. Przyjechał tam wycieńczony, pokiereszowany i praktycznie na skaju życia... Dzisiaj Jeżyk to inny pies. Dzięki staraniom wielu osób jamniczek nie tylko powrócił do pełni sił ale żyje pełną piersią ! Jeżyk to przecudowny jamnior. W tym małym ciałku kryją się pokłady Jego Mości Jamniczości ! Czy ktoś teraz dokończy dzieła i da Jeżykowi wspaniały dom ? On na to liczy. Przy tej okazji wielkie dzięki dla Pani Józefy i Pana Janka - opiekunów Jeżyka, Pani Zuzanny - organizatorki pomocy i Pani Doktor Marzeny Bielawskiej, bez pomocy której Jeżyk na pewno nie przyszedłby tak szybko do siebie ! Kontakt 662 850 245 poczta@jamnikiniczyje.pl
Krótki filmik na youtube
Łysek pojechał do domu tymczasowego !
07.04.2015
Łysiu, jamniczek o znaczącym imieniu trafił do fundacji około 2 miesiące temu z chorobą skórną. Wcześniej piesek znalazł się w takim stanie w schronisku, gdzie trudno byłoby mu dojść do zdrowia. Kilka dni temu piesek trafił do domu tymczasowego we Wrocławiu. Chcemy Państwu pokazać metamorfozę Łysia i jednocześnie podziękować Pani Beacie za dotychczasową opiekę nad jamniczkiem.
Mania [*]
07.04.2015
Mani nie ma już z nami. Odeszła z powodu niewydolności serca. Odeszła jako nasz malusi skarbek - była kochana ! Żegnaj Maniu i czekaj na nas po tamtej stronie tęczy - nie zapomnimy i tobie... Mania była w fundacji od grudnia, trafiła do domowego hoteliku dzięki Panu Pawłowi, który był jej opiekunem wirtualnym, dzięki tej opiece jamniczka miała szansę przez ostatnie kilka miesięcy żyć w normalnych domowych warunkach, mieć czuła opiekę
Mania miała nagłe załamanie zdrowotne w piątek przed świętami. Do tej pory czuła się dobrze, nic nie wskazywało na katastrofę. Od piątku jednak stan Mani pogarszał się, dzisiaj rano był krytyczny... Mania zmarła podczas reanimacji... Nie ma już z nami Mani ...
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
"Śpij piesku, śpij… już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie TAM
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na Twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy... "
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Sofi musi sobie odpocząć po świętach, tak że proszę jej nie przeszkadzać !
06.04.2015
"Święta, Święta i po Świętach !
Nasz Maluch po Świętach jest bardzo zmęczony, jak widać:) Bardzo dużo pomagała swoimi małymi łapkami przy sprzątaniu, czynnie uczestniczyła w gotowaniu, a teraz odpoczywa.
Zosia jest już po wszystkich szczepieniach z leptospirozą włącznie. Przeszła kolejne odrobaczanie i czekamy teraz spokojnie na jej pełną dojrzałość... Uwielbia się bawić, w domu jest jej pełno i trzeba bardzo uważać, by nie zrobić jej krzywdy, a przy okazji sobie. Lgnie do ludzi i uwielbia psie towarzystwo. Wyprowadza mnie na spacery kilka razy dziennie (jak jest pogoda), a gdy pada deszcz lub deszcz ze śniegiem - przed klatkę. Taka mała trzpiotka.
Mamy nadzieję, że wreszcie zrobi się cieplej i umówimy się na spotkanie z Remikiem - tak po sąsiedzku.
Serdecznie pozdrawiamy"
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤