- Forum
- Fundacja Jamniki Niczyje
- Wszystkie inne też niczyje
- Znalazł dom
- Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
- FJN
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/09/17 00:06 #1987
przez FJN
Replied by FJN on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Proszę Państwa Kajo nadal bez domu Było kilka telefonów o niego lecz nie doszło ani razu do procedur adopcyjnych... Ostatnio dzwonił Pan, któremu odszedł spaniel, dom wydawał się idealny. Pan był bardzo zainteresowany Kajem lecz niestety Pan się nie odezwał... Nie wiem dlaczego tak śliczny piesek nie ma jeszcze domu. Kajo jest grzeczny, karny, Fajny. Tak jak spaniel wymaga oczywiście ruchu ale dla znawców rasy to przecież oczywiste. Kajo jest ogłaszany na różnych portalach, jest ogłaszany na spanielach... powstała nawet grupa na fb pod patronatem Kaja... a domu nadal brak
Czy Kajo znajdzie swoje miejsce ? Kiedy ? Jak to możliwe, ze młody pies tak długo czeka ?
Czy Kajo znajdzie swoje miejsce ? Kiedy ? Jak to możliwe, ze młody pies tak długo czeka ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Anna-Maria
- Wylogowany
- Elite Member
Mniej
Więcej
- Posty: 165
- Otrzymane podziękowania: 0
2013/09/30 08:12 #2044
przez Anna-Maria
Replied by Anna-Maria on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Nie do wiary - on nadal bez domu ????
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Margo
- Wylogowany
- Senior Member
Mniej
Więcej
- Posty: 66
- Otrzymane podziękowania: 0
2013/11/17 23:55 #2221
przez Margo
Replied by Margo on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Kajo podobno ma juz dom ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2014/02/16 21:03 #2452
przez FJN
Replied by FJN on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Niestety Kajo powrócił z adopcji. Wklejam tekst nowego wydarzenia pieska.
Kajo ma zaledwie 2 lata i poznał już dwukrotnie gorycz porzucenia. Ponad rok temu trafił ze schroniska do domu tymczasowego, gdzie dzięki Pani Monice dostał szansę na lepsze życie... Dla Kajo szukaliśmy domu prawie rok. Tego właściwego domu. Wiadomo było, że piesek nie jest łatwy w prowadzeniu i trzeba z nim pracować, Kajo też nie nadaje się do domu z dziećmi...
W końcu trafiła się pani. Wiele obiecywała. W domu była już spanielka, podobno tez miała być trudna lecz pod wspaniała opieką owej pani spanielka uległa naprawieniu... Miało być pięknie. Pani zaszła w ciążę. Po kilku miesiącach od adopcji okazało się że Kajo jest agresywny. Agresja i nieprzystosowanie psa rosło wprost proporcjonalnie do brzuszka pani.
To tyle. Pies powrócił. Ogromnie żal Kaja.
Szukamy ponownie domu.
Czy znajdzie się ten właściwy, odpowiedzialny, uczciwy ?
Kajo bardzo prosi o to.
Pierwsze trzy dni po powrocie:
Kajo dzień 1
Pamiętał dom, przywitał się z domownikami "Ciebie znam, Ciebie też, oooo a to to co za nowa paskuda". Zapoznanie przebiegło bezboleśnie. Pobiegł od razu do sypialni, na swoje dawne miejsce. Rozemocjonowany. Dałam mu spokój, niech się w nowej sytuacji ogarnie.
Kajo dzień 2
Cały dzień na podwórku z piłką, niechętnie wracał do domu, na wyraźne zaproszenie przychodził, ale widziałam, że wolałby nie. Pozwala na wycieranie łapek, ale nie lubi tego. Pozwolił obciąć wystające kłaki na łapkach, przynajmniej częściowo Wieczór... Zaczynam ścielić łóżko i Kajo się pakuje. To nic, że POD prześcieradło, to nieważne. Nie reaguje na prośbę o zejście, udaje że to nie do niego. Zamienia się w klocek, a trochę waży:) Biorę go na ręce i zdejmuję z łózka. Włazi z powrotem. Stoję na łóżku, Kajo przykłada nos do moich wiszących na wysokości ud dłoni, intensywnie się w nie wpatruje i czeka co zrobię. Nic nie robię. Idziemy spać. Tłusta klucha śpi koło mojej głowy. Co jakiś czas oblizuje mi twarz.
Kajo dzień 3
Trochę zabawy z piłką. Kajo podbiega blisko, zastanawiam się czy skoczy mi na nogi. Nie skacze. Ani razu. Wie, że nie można. A widziałam na własne oczy, że skacze, odbija się przednimi łapami od ud, to może być dość bolesne.
link do wydarzenia na facebook > www.facebook.com/events/1388333881434637/?source=1
Pierwsze zdjęcie po powrocie. Dodam że Kajo był w "domu"około 4 mc.[/size]
Kajo ma zaledwie 2 lata i poznał już dwukrotnie gorycz porzucenia. Ponad rok temu trafił ze schroniska do domu tymczasowego, gdzie dzięki Pani Monice dostał szansę na lepsze życie... Dla Kajo szukaliśmy domu prawie rok. Tego właściwego domu. Wiadomo było, że piesek nie jest łatwy w prowadzeniu i trzeba z nim pracować, Kajo też nie nadaje się do domu z dziećmi...
W końcu trafiła się pani. Wiele obiecywała. W domu była już spanielka, podobno tez miała być trudna lecz pod wspaniała opieką owej pani spanielka uległa naprawieniu... Miało być pięknie. Pani zaszła w ciążę. Po kilku miesiącach od adopcji okazało się że Kajo jest agresywny. Agresja i nieprzystosowanie psa rosło wprost proporcjonalnie do brzuszka pani.
To tyle. Pies powrócił. Ogromnie żal Kaja.
Szukamy ponownie domu.
Czy znajdzie się ten właściwy, odpowiedzialny, uczciwy ?
Kajo bardzo prosi o to.
Pierwsze trzy dni po powrocie:
Kajo dzień 1
Pamiętał dom, przywitał się z domownikami "Ciebie znam, Ciebie też, oooo a to to co za nowa paskuda". Zapoznanie przebiegło bezboleśnie. Pobiegł od razu do sypialni, na swoje dawne miejsce. Rozemocjonowany. Dałam mu spokój, niech się w nowej sytuacji ogarnie.
Kajo dzień 2
Cały dzień na podwórku z piłką, niechętnie wracał do domu, na wyraźne zaproszenie przychodził, ale widziałam, że wolałby nie. Pozwala na wycieranie łapek, ale nie lubi tego. Pozwolił obciąć wystające kłaki na łapkach, przynajmniej częściowo Wieczór... Zaczynam ścielić łóżko i Kajo się pakuje. To nic, że POD prześcieradło, to nieważne. Nie reaguje na prośbę o zejście, udaje że to nie do niego. Zamienia się w klocek, a trochę waży:) Biorę go na ręce i zdejmuję z łózka. Włazi z powrotem. Stoję na łóżku, Kajo przykłada nos do moich wiszących na wysokości ud dłoni, intensywnie się w nie wpatruje i czeka co zrobię. Nic nie robię. Idziemy spać. Tłusta klucha śpi koło mojej głowy. Co jakiś czas oblizuje mi twarz.
Kajo dzień 3
Trochę zabawy z piłką. Kajo podbiega blisko, zastanawiam się czy skoczy mi na nogi. Nie skacze. Ani razu. Wie, że nie można. A widziałam na własne oczy, że skacze, odbija się przednimi łapami od ud, to może być dość bolesne.
link do wydarzenia na facebook > www.facebook.com/events/1388333881434637/?source=1
Pierwsze zdjęcie po powrocie. Dodam że Kajo był w "domu"około 4 mc.[/size]
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2014/02/23 12:17 #2461
przez FJN
Replied by FJN on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Kajo na spacerze. Piesek już ponad 2 tygodnie w DT - jak do tej pory nie przejawia żadnych zachowań agresywnych ani wobec innych zwierząt ani wobec ludzi. Trudno powiedzieć jakie zachowanie człowieka mogłoby wzbudzić w tym psie reakcję agresji.
Szukamy dla niego domu i człowieka, który ma pojęcie o rasie i wiedze o zachowaniach zwierząt. Opiekun Kaja musi być z pewnością człowiekiem zrównoważonym, spokojnym i stanowczym. Będziemy informować o wynikach dalszej obserwacji
Szukamy dla niego domu i człowieka, który ma pojęcie o rasie i wiedze o zachowaniach zwierząt. Opiekun Kaja musi być z pewnością człowiekiem zrównoważonym, spokojnym i stanowczym. Będziemy informować o wynikach dalszej obserwacji
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2014/03/08 20:46 #2491
przez FJN
Replied by FJN on topic Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Forum
- Fundacja Jamniki Niczyje
- Wszystkie inne też niczyje
- Znalazł dom
- Spanielek Kajo w drodze po wlasne szczęście :)
Czas generowania strony: 0.050 s.